Podróżnik ma zagorzałych przeciwników
Kolejnym dowodem, że Cejrowski nie rozumie kultury, sztuki i symboliki Dalekiego Wschodu, jest dla autorów skarg to, że nazwał buddystów „wyznawcami Lucyfera”, czego potwierdzeniem ma być obecność statuetek demonów przy wejściu do świątyni.
„To tak, jakby oskarżyć chrześcijan o satanizm na podstawie wizerunków gargulców na murach katedr gotyckich, choćby Notre Dame w Paryżu” - ocenił jeden z widzów.
]( http://www.wirtualnemedia.pl )