Miłość w czołgu
To właśnie na planie kultowego serialu poznał swoją przyszłą żonę, Renatę, studentkę szkoły plastycznej, która pracowała przy produkcji jako kostiumolog.
- Zakochałem się, pobraliśmy się, na świat przyszedł Grześ – mówił w wywiadzie dla "Przekroju". - Chyba jedyne dziecko pancernych urodzone na planie. Wszyscy myślą, że imię daliśmy mu na cześć granej przeze mnie postaci, ale tak naprawdę było uczczeniem mojego ojca Grzegorza, którego straciłem jako dziecko.