Gessler oburzona: "O ku**a, co to jest! Zamknijcie tę budę"
Po drobnej metamorfozie wnętrza zaproponowanej przez Gessler nie zostało ani śladu. Lokal wrócił do swojego muzealnego, bardzo poważnego oblicza. Największym rozczarowaniem było jednak jedzenie, które wyprowadziło Gessler z równowagi:
- Ku**a, to jest w ogóle niedoprawione! O ku**a, co to jest! To nie jest jadalne! Smak tego okropny. Zamknijcie tę budę - ostro krytykowała restauratorka, która w końcu wygarnęła bezczelnym właścicielom, co o nich myśli.
- Wytłumaczcie mi, skąd w was ta pewność siebie, że nie ma kucharza i że odważacie się robić moje menu osobą, która nie ma zielonego pojęcia o gotowaniu? To jest jedzenie, które należy wyrzucić całe do kosza, znaleźć kucharza i zacząć od początku. Zlikwidowana jest cała moja dekoracja. Niewielka jest tu moja ingerencja, bo całą, która była, żeście państwo uporządkowali po swojemu. To jest pani robota - wymierzyła w stronę Pani Alicji Gessler.
Milcząca do tej pory "Maria Antonina" w końcu przemówiła:
- Jak, lokal urządzony namiastką Ludwika XVI, może nazywać się "Willą pod Złotym Ziemniakiem"? Pozostajemy "Matalmarą", goście sobie tak życzą, ja jestem z tego zadowolona - odpowiedziała właścicielka.
Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku