Dorota Gardias i Katarzyna Domeracka
Dziewczyny, podobnie jak Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicz, są nastawione na to, aby wygrać. Do zadań podchodzą bardzo ambitnie i emocjonalnie. Widać, że zależy im na tym, aby pokazać się z jak najlepszej strony. W komentarzach w mediach społecznościowych pojawiają się niewybredne opinie na temat pogodynki:
- Gardias druga Żenulka. [pisownia oryginalna]
Jest to nawiązanie do Renaty Kaczoruk z pierwszej edycji, którą tak określali internauci. Dlaczego? Renata za wszelką cenę chciała wygrać i program traktowała bardzo zadaniowo. Potrafiła nawet utrudniać swoim zachowaniem wykonywanie zadań innym, a także być niemiła wobec uczestników.
Myślicie, że Dorota Gardias pokaże pazury?