Nie boi się obowiązków domowych
Gdy tylko gwiazda wraca do domu, zdejmuje togę i... jak sama o sobie mówi, staje się gospodynią domową.
- Gotuję, ponadto sprzątam, myję podłogi, zajmuję się wnukami. Uważam, że kobiety najpierw powinny być babciami, a dopiero później matkami. Babcie widzą dziecko z zupełnie innej perspektywy. Dziś wiem, że roczny malec myśli, wszystko słyszy i rozumie - powiedziała w rozmowie z Katarzyną Ponikowską.
Spodziewaliście się takiego oblicza surowej sędzi?