Chciała wrobić męża
Okazało się, że całą intrygę uknuła serialowa aktorka, która po wysłaniu paczek próbowała skontaktować się z Federalnym Biurem Śledczym. Chciała przekazać informację, że to jej mąż, z którym jest w separacji, nadał groźne przesyłki.
Jednak nieścisłości w zeznaniach i analiza dowodów wskazały, że to wcale nie Nathaniel Richardson jest autorem gróźb.