Sroga mina mamy
I choć mężczyzna cieszył się na ślub, coraz bliżej uroczystości radość zaczęła ustępować miejsca wątpliwościom i stresowi. Ciekawość wybranki, która stanie na ślubnym kobiercu spędza mu sen z powiek. Z kolei Agata nie zdecydowała się, kogo zaprosi na skromną uroczystość. Najpierw zaangażowała swoje koleżanki z uczelni – powiedziała im o udziale w programie i poprosiła jedną z nich o zostanie świadkową. Wszystkie dziewczyny były zaskoczone. Nie spodziewały się po niej takiej dozy szaleństwa. I choć okazały mnóstwo wsparcia, zabrakło ich w tym najważniejszym dniu - wybrały wyjazd do Francji niż ślub Agaty. Pomimo negatywnego nastawienia do decyzji córki, mama zdecydowała się wspierać Agatę. Razem pojechały się do salonu mody ślubnej, gdzie wybrały suknię. Wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą…