Karol i Justyna
Jednym ze spotkań, które wywołało sporo emocji, było spotkanie Karola z Justyną. To właśnie ona zauroczyła go swoją pasją komponowania kwiatów (jedną z kompozycji stworzyła specjalnie dla królowej Elżbiety II). Jak się szybko okazało, kwiaty były przedmiotem ich wspólnych zainteresowań. Pierwsza randka pary wywołała sporo emocji, których oboje nie potrafili ukryć.
- Pierwsze wrażenie, kiedy zobaczyłam go na żywo, to zrobiłam coś takiego "yyhhh". Tak mi dech zaparło w piersiach. Nie wiem, czy się zakochałam, ale... no wstydzę się mówić o tym. Było idealnie, po prostu idealnie! - zwierzała się za kulisami Justyna. Jak zauważyli widzowie, od razu było widać, że mają się ku sobie. Entuzjastyczne podejście dziewczyny i jej radosne usposobienie, a także fakt, że jest bardzo religijna, nie wszystkim jednak się spodobało. Sporo widzów mocno skrytykowało Justynę.
- Justyna pozamiatała temat... ona już jest w ciąży od samego patrzenia – napisał jeden z internautów.
- Ta w zielonym, dla której na pierwszym miejscu jest Bóg i św. Antoni... a potem mąż, to ma jakieś problemy psychiczne, sama mimika o tym świadczy, że nie jest normalna - dodał inny.
Wielu widzów zauważyło jednak, że do siebie pasują i życzyli im szczęścia.