''Jestem tunel''
Oczywiście zwycięstwo * było okupione ciężką pracą i wieloma wyrzeczeniami.* Mędrzak miał też poważne problemy z dykcją.
W rozmowie z prowadzącymi „Pytanie na śniadanie” opowiadał, jak podczas zdjęć do jednej ze scen miał krzyknąć: „Jestem tu, Nel”. Niestety, za każdym razem wychodziło mu: „Jestem tunel!”. Ujęcie powtarzano kilkanaście razy.
Wreszcie Mędrzak uznał, że do roli się nie nadaje, i stwierdził, że rezygnuje z kolejnych przesłuchań. Do zmiany decyzji namówiła go żona reżysera, która dostrzegła drzemiący w chłopaku potencjał.