Pijany kierowca
26 lipca 2019 r. w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego auto dziennikarza BMW X6 uderzyło w pachołki na jezdni, a jeden z nich trafił w nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. Durczok miał we krwi 2,6 promila alkoholu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Szokujące szczegóły zdarzenia ujawniła prokuratora. - Oskarżony jechał latem na zimowych oponach. Przejechał około 370 km ze średnią prędkością 140 km/h, a w momencie utraty panowania nad pojazdem 96 km/h, w miejscu, gdzie z powodu remontu obowiązywało ograniczenie do 70. Ruch był bardzo duży. W ciągu godziny na tym odcinku przejechało 1100 samochodów, a w ciągu doby 40 tysięcy - powiedział Witold Błaszczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim w rozmowie z "Faktem".