Kominek-nagrobek
W jadalni wyróżnia się ogromny kominek, który kojarzy się nieco mrocznie.
-Ja tam mogę wejść, prawie nie schylając się, a na szerokość jest naprawdę potężny. [...] To, z czego śmieszkowaliśmy, to wkład do kominka, który wygląda jak nagrobek i to z jakimiś ozdobami. Nazwiska na nim nie oznaczają nazwiska osoby pochowanej, a jedynie oznaczenie firmy braci, którzy wykonali ten wkład - mówiła w relacji internetowej.