Konfrontacja u progu
Okazuje się jednak, że jej przekonania to nie do końca prawda. Stasiek, Mariusz i prezes układają plan spotkania. Chodzi tylko o to, by ustawy zmienić tak, by uwierzył w to prezydent, a nie zmieniło się nic. Wówczas mimowolnie znów przystałby na stanowisko partii. Odmowa nie wchodzi w grę. - Albo kapitulacja, albo równamy z ziemią – stwierdza prezes.
Gdy Andrzej wydaje się gotowy na spotkanie, jego goście w bojowych nastrojach kroczą po korytarzach pałacu. Czy dojdzie do starcia?