Młody Ibisz, natapirowane fryzury, panowie z wąsem, czyli "Czar par"
"Czar Par" to bijący rekordy popularności teleturniej emitowany w telewizyjnej Jedynce w latach 1993-1996. To właśnie dzięki temu programowi w mediach zaistniał Krzysztof Ibisz, który w momencie debiutu "Czaru Par" miał jedynie 28 lat. Drugą prowadzącą była Hanna Dunowska - aktorka znana m.in. z seriali: "Na dobre i na złe", "Pensjonat pod Różą" czy "Pierwsza miłość".
Na czym polegała zabawa? Pary rywalizowały na ekranie o naprawdę wartościowe nagrody: mieszkanie z wyposażeniem, sprzęt AGD, samochód lub wycieczkę. Do trwającej rok rywalizacji przystępowało kilkadziesiąt duetów. Z czasem z programu odpadały kolejne małżeństwa, tracąc szansę na nagrodę główną. Emocje rosły z każdym tygodniem, ponieważ do finałowego odcinka przechodziło zaledwie kilka dwuosobowych drużyn.
- To było pierwsze takie wielkie widowisko telewizyjne z nagrodami. Pamiętam, że w pierwszej edycji były to dom i mercedes, czyli wtedy synonimy absolutnego luksusu. (...) Teraz wydaje mi się, że ta scena była skromna, a wtedy to był wielki rozmach. (...) Uwielbiałem ten program, dużo się działo! - wspominał po latach Ibisz w rozmowie z Robertem Patoletą.
"Czar par" cieszył się ogromnym uznaniem i przyciągał przed telewizory miliony widzów, wygrywając nawet z "Wiadomościami". Na fali tej popularności w 1996 r. Krzysztof Ibisz zgodził się poprowadzić kolejne show np. teleturniej o interesującej nazwie "Pomidor" (połączenie "Familiady" i "Maratonu uśmiechu") czy "Przyjaciele". Jednak żadna z tych produkcji nie powtórzyła takiego sukcesu jak "Czar par".