Rozwodu nie będzie?
Jak dotąd nie potwierdziły się spekulacje plotkarskich gazet o rozwodzie. Nawet po tych szokujących doniesieniach telewizyjna rodzinka nadal pokazywała się w komplecie i nie unikała fotoreporterów. Jak jednak mówią złośliwi, zaklinanie rzeczywistości na dłuższą metę może okazać się niemożliwe.
Nie da się jednak ukryć, że w przypadku tej pary rozwód oznaczałby nie tylko koniec małżeństwa, ale i telewizyjnego biznesu. Tori i Dean zaistnieli na szklanym ekranie w 2007 roku, gdy kanał Oxygen wyprodukował pierwszą serię reality show z ich udziałem. Przyjęta z zainteresowaniem przez widzów, została kontynuowana. Pod koniec sierpnia 2013 roku zapowiedziano nawet kolejny sezon ich małżeńskich perypetii - "Tori & Dean: Cabin Fever", który w 2014 roku ma być emitowany również w Kanadzie. Z powodu udziału w programie para często spotykała się z krytyką, że ich związek niemal od początku rejestrowały kamery, a kolejne ciąże Tori są nie tyle wynikiem małżeńskiej miłości, co służą podkręceniu zainteresowania odbiorców.