- W pewnym momencie byłam tak wyczerpana fizycznie i psychicznie, że naszła mnie myśl: czy to wszystko jest warte. Czy ja tak mało kocham swoje ciało, żeby robić to sobie? Najważniejsze to sobie to uświadomić. W końcu sobie uświadomiłam, że mogę ważyć nawet 100 kg, ale już więcj tego nie chcę robić. Muszę zresetować to w swojej głowie. (...) Ta choroba wiąże się też z ogromnymi wyrzutami sumienia. Po kilku miesiącach wróciłam do normalnej wagi. Wyleczyłam się z tego, w głowie to było. Ta choroba jest straszna - podsumowała na YouTube.