3. ''Pół żartem, pół serio'', reż. Billy Wilder, 1959
"Some Like It Hot" (oryginalny tytuł), czyli "Niektórzy wolą ostrzej" to prawdopodobnie najsłynniejsza komedia filmowa. Pojawia się we wszystkich możliwych rankingach filmów wszech czasów, w tych komediowych prawie nigdy nie oddając palmy pierwszeństwa innym tytułom.
To również jeden z ostatnich występów Marilyn Monroe - zresztą jedyny doceniony liczącym się trofeum (Złoty Glob za najlepszą rolę kobiecą w komedii lub; gwiazda przez całe życie nie doczekała się nawet nominacji do Oscara!).
W filmie Wildera nie ma ani jednej fałszywej nuty, ani jednego niepotrzebnego kadru. Wykorzystując sensacyjną fabułę i jeden z najstarszych chwytów komediowych – crossdressing – bawi współczesnych widzów tak samo, jak bawił pół wieku temu.
W kontekście owej bezbłędności filmu ironicznie brzmi ostatnia linijka dialogu: ‘’Nikt nie jest doskonały!’’. Równo 50 lat później w ‘’Bękartach wojny’’ ustami Brada Pitta – ale już bez takiego dystansu i ukrywanej pewności siebie – sparafrazuje ten tekst Tarantino w słowach: ‘’Chyba wyszło mi arcydzieło’’.