''Dzień kobiet'', reż. Maria Sadowska, 2012
Czyli kobieta z powyłamywanymi palcami.
Choć w zasadzie nie wiadomo, co wzbudza w oglądającym większy strach – makabrycznie nienaturalne ułożenie dłoni czy dziwna, nieludzka twarz?
Czyżby to sugestia, że "polską Erin Brockovich" do takiego stanu doprowadziła praca w dyskoncie spożywczym?