Miejsce 9.
Serial był parodią znanych amerykańskich oper mydlanych, takich jak "Moda na sukces" czy "Santa Barbara". Jak przystało na ten specyficzny gatunek telewizyjny, w serii nie mogło zabraknąć historii wielkiej miłości oraz zbrodni popełnionej z namiętności.
Tragiczna saga rodzinna przepełniona była niewiarygodnymi wątkami pełnymi absurdalnych postaci. Widzowie byli świadkami romansów, zdrad, diabelskich intryg i walki o władzę.
Serial ośmieszał wszystkie składniki klasycznej opery mydlanej - przerysowane reakcje głównych bohaterów, dziwne dialogi i naciągane sytuacje. Widzowie nie docenili jednak tego pastiszu. Średnia oglądalność wynosiła 1,7 mln odbiorców. Zbyt małe zainteresowanie wpłynęło na decyzję o przerwaniu realizacji serii. W sumie powstały jedynie cztery odcinki.
Publiczność nie zrozumiała humoru twórców produkcji. Być może ich pomysł lepiej sprawdziłby się w formie krótkich skeczy, emitowanych w programie Szymona Majewskiego.