''Intymność'' (2001)
Krytyka po pokazie na festiwalu w Berlinie ogłosiła „Intymność” nowym „Ostatnim tangiem w Paryżu”, dostrzegając liczne podobieństwa filmu do skandalizującego dzieła Bertolucciego z lat 70.
W odróżnieniu jednak od Marlona Brando i Marii Schneider, Mark Rylance i Kerry Fox naprawdę uprawiali seks przed kamerą. Co prawda Alexander Linklater, ówczesny chłopak Fox, zdementował autentyczność niektórych zbliżeń dwójki w wywiadzie dla Guardiana, ale jednak premiera „Intymności” wyznacza całkowitą zmianę w podejściu twórców do ukazywania niesymulowanego seksu.
Okazało się, że nie musi przesłaniać on wartości artystycznych, a wręcz służyć im – film otrzymał Złotego Niedźwiedzia na Berlinale 2001.