8. Gillian Anderson
Ogromna popularność "Z archiwum X" była dużym zaskoczeniem dla młodej aktorki, o której karierze, jak się okazuje, zadecydował przypadek. Jak twierdzi, była po prostu w odpowiednim miejscu we właściwym czasie. Akurat przyjechała do Los Angeles do swojego chłopaka.
- Pojechałam w odwiedziny, a skończyło się na tym, że odsprzedałam swój bilet powrotny i zostałam. Gdybym tam nie pojechała, nie dostałabym roli w "Z archiwum X" - wspominała w jednym z wywiadów.
I chociaż agentka Scully przyniosła jej szczęście, do dziś aktorka stara się zerwać z dawnym ekranowym wizerunkiem. Czyżby stąd ta zmiana w wyglądzie?