Perfekcyjne maskowanie nieśmiałości
Kiedy Kammel stracił pracę i przez rok nie miał żadnych zleceń, zmieniło się jego podejście do zawodu.
- Ludzie często dążą do perfekcji z obawy przed zdemaskowaniem, napiętnowaniem i nagle, gdy coś się zmienia, zaczynają postrzegać perfekcję jako cel sam w sobie i czerpią z niej przyjemność. Tak było też u mnie. Miałem przed laty taki image: dopięty na ostatni guzik pan w garniturze, mówiący wycyzelowane, ważne rzeczy. To wszystko było właśnie maskowaniem braku pewności siebie, bo z natury jestem wstydliwy - wyznał Kammel.
Zrozumiał, że dążenie do perfekcji może być zabawą. Dziś nie obawia się opinii innych osób na temat tego, co robi.