Ania przez lata walczyła z poważną chorobą
Pani Anna poważnie zachorowała. Diagnoza była bezlitosna: stwardnienie rozsiane. - Dwadzieścia sześć lat chora Ania strasznie się męczyła. Trudno opisać, jaki dramat przechodziliśmy. Powiedziała mi kiedyś: "Leszku, ty wszystko w życiu potrafiłeś załatwić! A tego jednego, żebym już przestała się męczyć i umarła, nie możesz załatwić". Płakała, bardzo cierpiała - wyznał mąż. Kobieta zmarła w 2014 r.