"Rozmowy w toku"
Przewodniczący KRRiT, Jan Dworak, nałożył na TVN 250 tys. zł kary za pokazane w ubiegłym roku odcinki talk-show "Rozmowy w toku". Powód? Audycje zawierały treści wulgarne i drastyczne oraz były emitowane w nieodpowiedniej porze i niewłaściwie oznaczone. KRRiT zajęła się tą sprawą po skargach od telewidzów.
Decyzja przewodniczącego KRRiT dotyczy czterech odcinków "Rozmowy w toku" pokazanych w TVN wiosną i latem ub.r. w godz. 15-16. Chodzi o audycje zatytułowane "Po co talent, po co szkoła - ja pozować będę goła!", "Jak imprezuje ćpunka z gimnazjum?", "Na randkach spotykam samych zboczeńców!" (16 maja) oraz "Popatrz na mnie! Widzisz przed sobą pustaka?".
Rada otrzymała w tej sprawie skargi od widzów. Przewodniczący KRRiT uznał, że odcinki zawierały niewłaściwą kwalifikację wiekową (od 12 lat) i były pokazywane w nieodpowiedniej porze. Rozpowszechniały też treści wulgarne i drastyczne opisy skrajnie nietypowych zachowań.