Przyjaciółka pociesza ulę
Ula – po tym, jak jej ojciec odszedł do kochanki, a Darek został aresztowany – wpadnie w depresję i zaleje się łzami.
- To na pewno idiotyczna pomyłka. Jutro się wyjaśni, zobaczysz. W ogóle jutro będzie lepiej! - Anka zrobi wszystko, by dziewczynę pocieszyć. Ale jej przyjaciółka tylko cicho westchnie:
- Dziękuję, że przyjechałaś. Sama chyba bym skoczyła z mostu...