Złe wieści ze stolicy
A Kamila przywiezie z Warszawy kolejne złe wieści. Wręczy Pawłowi nowe dokumenty do podpisania i uprzedzi, że nie może odmówić zapłacenia kary za zerwanie kontraktu. A gdy przyjaciel zaprotestuje, rzuci krótko:
- Kotek, ja jestem prawnikiem, czy ty? Masz grać na zwłokę, aż sprzedasz majątek...