Przestaną ze sobą rozmawiać
Po kłótni na posterunku zakochani spędzą kilka "cichych godzin"... Kazimierz straci w końcu cierpliwość:
- Długo zamierzacie się nie odzywać? Wydawało mi się, że mamy świętować i się cieszyć!
A wtedy sprzeczka wybuchnie na nowo.