Jak jest naprawdę?
Trochę trudno uwierzyć, by gwiazdor, który dzięki grze w serialu mógł liczyć na stały dopływ gotówki, sam zrezygnował z występów i to w tak trudnej sytuacji, w jakiej się znalazł.
- Marek polubił bohatera, którego gra w "Na krawędzi". Nie sądzę, by znużyło go granie komisarza Kamińskiego - stwierdził informator "Na Żywo".