Mateusz Pichal, Julita Trautsolt
Drugi duet Andrzeja Piasecznego, Mateusz i Julita, miał przygotować utwór Reni Jusis “Kiedyś cię znajdę”. Wrażliwy chłopak i ostra dziewczyna mieli problem z rozgryzieniem piosenki. Piasek długo nie był zadowolony ze swoich podopiecznych: - To jest sala samobójców póki co.
Po występie jurorzy nie mieli wątpliwości co do tego, kto wygrał bitwę.
- Mateusz, bardzo mi się podobało! – oceniła Sadowska.
_- W poszukiwaniach własnych dobrych dźwięków przekonał mnie Mateusz - dodała Kukulska.
- Mateusz, Mateusz, Mateusz! – Baron i Tomson byli oczarowani.
_- Ok, już wiem. Zdam się dziś na matematykę. Wybieram Mateusza - stwierdził Andrzej, który zsumował głosy kolegów po fachu.
Chłopak, który kiepsko radził sobie na scenie, ale za to był niezwykle utalentowany i sympatyczny, skradł serca wszystkich jurorów.