W szpitalu
Innym problemem są ciągłe zmiany w serialu. Podobno rola Teresy Lipowskiej w "M jak miłość" będzie mniejsza, a scenarzyści skupią się na wątku Anny Muchy i Krystiania Wieczorka oraz Joanny Sydor i Rafała Mroczka.
- To nieprawda, że jestem na kogoś zła albo z kimś pokłócona. Wszystkich na planie szanuję i traktuję jak drugą rodzinę, a pracy mam tyle ile powinnam - zapewniła aktorka w "Na żywo".
Przyznała jednak, że nie może dłużej rozmawiać, ponieważ przebywa w szpitalu. Mamy nadzieję, że stan gwiazdy się niebawem polepszy, a rodzina, tak jak do tej pory, da jej dużo wsparcia.