Syn jej pomógł
- Zasłabłam, o godz. 1 w nocy, ale wiedziałam, że jak wcisnę numer syna, to on szybko przyjedzie. Muszę więcej spać, wolniej chodzę, szybciej się męczę, czasem coś zaboli, ale cieszę się życiem - wyznała gwiazda w jednym z wywiadów.
Choć nie lubi mówić o swoich problemach i stara się je bagatelizować, jej najbliżsi wiedzą, że to dla niej ciężki okres.