Słowiańska uroda doceniona
Odbiór filmu Andrzeja Wajdy i Jerzego Stefana Stawińskiego w Polsce był dość chłodny. Ukazanie powstania jako koszmarnej klęski, a walczących powstańców jako rozbitych psychicznie młodych ludzi, do których dochodzi, że ich trud okazał się daremny, początkowo spotkało się z falą krytyki.
Dopiero liczne słowa uznania płynące zza granicy, sprawiły, że „Kanałowi” dano drugą szansę. Spowodowała to również nominacja Iżewskiej do prestiżowej nagrody BAFTA. Międzynarodowa krytyka zachwycała się jej sugestywną grą aktorską i słowiańską urodą.
Film Wajdy w 1957 roku zdobył Nagrodę Specjalną Jury - Srebrną Palmę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes.