Wiktoria Omyła i Tomasz Oświęcimski
4 września uczestnicy ponownie staną do tanecznej rywalizacji. Co czują?
- Gdybyśmy już dziś mieli stanąć na parkiecie naszego show i zatańczyć, zrobilibyśmy to bez większego stresu. Myślę, że każdy z nas bardzo przeżywał to, że show zostało przerwane. Nie wiedzieliśmy, czy i kiedy wrócimy. Dziś jesteśmy szczęśliwi i pełni nowej energii. I nie możemy się doczekać, aby pokazać widzom, na co nas naprawdę stać! – zapewnia Jacek Jeschke, prowadzący w tańcu Milenę Rostkowską-Galant.