Sławomir Zapała i Magda Molenda
Kolejny uczestnik, Sławomir Zapała, przedstawił się jako "gwiazda rock-polo" i zaprezentował widzom swoje kabaretowe alter-ego. Partnerkę, Magdę Molendę, nazywał "niunią, księżniczką z Hollywood i petardą" i chociaż jive'a zatańczył nieźle, to jego zachowanie nie przypadło do gustu Grabowskiemu. Pan błaznuje, tańcząc. Niech pan sobie obejrzy taniec pani Ewy Błachnio, która też jest komikiem, na pewno bardziej znanym od pana. A pan sobie wymyślił, że będzie pan błaznował- mówił aktor, który ostatecznie wyciągnął tabliczkę z "8". Iwona i Malitowski wzięli Zapałę w obronę, który ostatecznie zdobył 30 punktów (Pavlović 6, Tyszkiewicz 10, Grabowski 8, Malitowski 6).