Nie tak miało być
Ostatecznie Moro postanowiła zagrać w kolejnej produkcji naszych wschodnich sąsiadów. Ten wybór był jednak dla jej fanów dużym zaskoczeniem i wzbudził kontrowersje. Nie większe jednak niż jej nieudany występ na Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.
Moro otworzyła konkurs utworem "Człowieczy los" z repertuaru Anny German. Niestety, zbyt duża presja otoczenia spowodowała, że idealny wizerunek legł w gruzach.
Większość widzów do tej pory pamięta jej fatalny popis. Ogromny stres przed dużą publicznością i presja związana z ciężarem utworu sprawiły, że zamiast pięknego głosu, widzowie usłyszeli fałszowanie i zawodzenie! Trudny repertuar obnażył brak umiejętności wokalnych aktorki. Po opolskim festiwalu Moro nie kryła zawstydzenia i przyznała się do muzycznej porażki.