Sołowiow namawia w telewizji do oddania życia za Rosję, dzieci w szkołach robią świece dla "naszych chłopców w okopach", a Wołgograd (na razie na jeden dzień) przemianowano znów na Stalingrad. - Państwo rozdaje zapomogę "grobowe plus" dla rodzin zabitych żołnierzy, ale już nawet to przestaje działać - mówi WP dr Wojciech Siegień, ekspert ds. Rosji z Uniwersytetu w Białymstoku.