Serial Netfliksa "Narcos" od początku mieszał prawdziwe biografie baronów narkotykowych z fikcją. W najnowszym sezonie jednym z najmocniejszych wątków jest sprawa zaginionych i mordowanych kobiet. Zjawisko, które rozpoczęło się w latach 90. w mieście przy granicy z USA, trwa do dziś i niestety nie jest wymysłem scenarzystów.