Uczestniczka ostatniej edycji kontrowersyjnego show "Ślub od pierwszego wejrzenia" chętnie opowiada o swojej metamorfozie. Zarzeka się przy tym, że ani telewizyjny mąż, ani internetowi hejterzy nie stoją za tą przemianą.
Po hucznych weselach, na których każdy był zdenerwowany, ale ładnie ubrany i umalowany, przyszła pora na poranek i prawdziwe oblicza uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Nie każdy czuje się w tej sytuacji komfortowo.