Rodzinna tragedia
W 2012 roku Stallone przeżył wielką tragedię* – media poinformowały o śmierci jego syna z pierwszego małżeństwa, Sage'a. Mężczyzna od dawna zmagał się z depresją i podejrzewano, że przedawkował. *Według oficjalnej wersji Sage zmarł na atak serca, jednak mało kto daje temu wiarę.
Dlatego Sly musiał zmierzyć się z oskarżeniami ze strony rodziny – zarzucano mu, że nie interesował się swoimi synami; że się ich wstydził i nie chciał z nimi nawet rozmawiać (faktem jest, że aktor niechętnie mówił i o Sage'u i o swoim młodszym synu, cierpiącym na autyzm). Stallone nie komentował tych pogłosek – *wydał tylko krótkie oświadczenie głoszące, że śmierć dziecka to dla rodzica największa możliwa strata.(więcej tutaj)
*