Paweł z pierwszej edycji też jest po ślubie
Paweł z pierwszej edycji programu nie znalazł w nim żony, ale, ku swojemu zaskoczeniu, zakochał się w swojej sąsiadce. On i Martyna są cztery miesiące po ślubie.
- Martyna poprosiła mnie o przysługę i jakoś tak się potoczyło, że jak poprosiła, to już zostałem - wspominał Paweł. - Ja wiedziałem, że mam na Martynę oko. Jesteśmy ze sobą ponad rok, a od czterech miesięcy jesteśmy po ślubie.
- Myślę, że można powiedzieć, że była to miłość od pierwszego wejrzenia - dodała Martyna. - Tym mnie Paweł urzekł i nadal mnie urzeka, że jest bardzo odpowiedzialny i spokojny. Mam cudownego męża i jestem bardzo szczęśliwa.
Wyznała również, że kiedy oglądała Pawła w programie... nie zrobił na niej dobrego wrażenia.
- Po prostu znalazłem wymarzoną kobietę - tłumaczył rolnik.