Gorzko pożałowała swoich słów
W jednym z felietonów aktorka skrytykowała postawę zatrudnionych w teatrach homoseksualistów, którzy, jej zdaniem, "każdy głos krytyczny nazywają homofobią".
Napisała również, że geje mają swoje lobby blokujące publikację nieprzychylnych komentarzy.
Ostra opinia gwiazdy sprowokowała Andrzeja Morozowskiego. Dziennikarz TVN stwierdził, że wypowiedź Szczepkowskiej "może generować stwierdzenie w rodzaju: Żydzi sami są winni Holokaustu". Jego słowa dotknęły artystkę do tego stopnia, że postanowiła pozwać stację.