Warto było?
Barbara Mularczyk jest identyfikowana przez widzów z postacią, w którą wciela się od 1999 roku. Okazuje się, że gwiazdka serialu "Świat według Kiepskich" nie żałuje tego, że stała się tzw. aktorką jednej roli.
- Szesnaście lat gry przed kamerami to dużo, szczególnie dla kogoś, kto dojrzewa na planie. Kiedy kształtuje się charakter i psychika młodego człowieka. Doświadczenie zdobyte podczas pracy w serialu sprawiło, że nabrałem pewności siebie, odwagi w nawiązywaniu nowych znajomości. Czasami myślę, ze gdyby nie ta produkcja, nie odważyłabym się stanąć przed publicznością i bez stresu poprowadzić imprezę - powiedziała aktorka w wywiadzie udzielonym tygodnikowi.