Zaszufladkowana?
Weronika Rosati zupełnie nie rozumie, skąd ten wizerunek uwodzicielki, skoro wszystkie jej związki były poważne, stałe i zwykle trwały dość długo.
Co więcej, aktorka ma wrażenie, że opinia, jaka do niej przylgnęła, ma duży wpływ na propozycje ról, które dostaje. W Stanach Zjednoczonych gra głównie striptizerki, kelnerki i uwodzicielki. A te specyficzne role przekładają się później na jej prywatny obraz, co zupełnie jej nie odpowiada.