Od tego wszystko się zaczęło
Olaf Lubaszenko zasłynął w świecie filmu przede wszystkim jako odtwórca ról w produkcjach Władysława Pasikowskiego: "Psy", "Kroll" i "Demony wojny według Goi" oraz jako reżyser komedii: "Sztos", "Chłopaki nie płaczą", "Poranek kojota" i "E=mc²". Wszyscy wróżyli mu wielką karierę, a on wciąż czuł artystyczny niedosyt i pracował nad kolejnymi projektami.
Paradoksalnie, pierwsze poważne problemy pojawiły się, gdy aktor był u szczytu popularności. Zaczęło się pozornie niegroźnie. Najpierw Lubaszenko zamknął się w domu i unikał spotkań z przyjaciółmi, jednak nikt z jego znajomych nie przypuszczał, że to pierwsze oznaki choroby. W końcu wielu artystów odczuwa nieraz potrzebę pobycia sam na sam z własnymi myślami. Ale to, co dla niektórych jest formą odpoczynku, dla aktora było drastyczną zmianą dotychczasowego stylu życia. Nikt tego nie zauważył.