Niezmiennie podoba się kobietom
Na pytanie, czy zdarza mu się jeszcze być podrywaczem, odpowiedział jednak z rozbrajającą szczerością:
- No, cały czas jestem. Gdy tylko znajduję się w towarzystwie kobiet, to lubię przyciągać ich uwagę. Więcej mówię, więcej robię, improwizuję, czaruję, jakoś tak instynktownie się aktywizuję.
Jak widać, jego czar działa nie tylko na kobiety z jego otoczenia. W 2016 roku został okrzyknięty największym amantem polskiego kina. Badania sondażowe przeprowadził Instytut Badań Społecznych Pollster. W pojedynku aktor pokonał m.in. Bogusława Lindę, Borysa Szyca, Antoniego Pawlickiego i Rafała Królikowskiego.