Co się dzieje ze słynnym aktorem?
- To, że mnie pobolewa, to grzechy młodości. Zawsze byłem bardzo czynny. Rozumiałem, że trzeba pracować po to, żeby być w dobrej kondycji. Cztery chałupy budowałem i to prawie sam, więc boli mnie od roboty - wyjaśnia aktor.
Mikulski uspokaja, że jego dni nie są jeszcze policzone.