Występował do samego końca
Po latach powrócił na ekran w roli Klossa w filmie "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć". Mimo sędziwego wieku, aktor nie liczył na żadną taryfę ulgową podczas kręcenia zdjęć. Występ przypłacił kontuzją ramienia. Nie żałował jednak, że wystąpił w produkcji.
- Niestety, ponad osiemdziesiąt lat na karku to nie jest wiek na długie wiszenie za ręce w scenach tortur. Zagrałem tam kilka bardzo efektownych scen, które robiłem bez kaskadera i bez dublera. W kurzu, hałasie, dymie. Szkoda, że nie znalazły się w filmie, bo był to dla mnie ogromny wysiłek. (...) Miałem świadomość, że w moim przypadku tworzy się coś więcej niż tylko postać starszego pana, który w latach siedemdziesiątych zostaje wplatany w poszukiwania hitlerowskiego skarbu. Historia Klossa nabrała kolejnego, nowoczesnego wymiaru.