Anna Starmach: wspomina swoją kulinarną edukację
- Mój pierwszy staż rozpoczął się, gdy miałam już 19 albo 20 lat, w każdym razie byłam już po drugim roku studiów. Po pierwszym roku nauki o historii sztuki wyjechałam do Francji, by pracować jako niania. Trafiłam do wielkiej arystokratycznej rodziny z tradycjami, którą rządziła 90-letnia hrabina. Na miejscu okazało się, że właściwie mają już kogoś odpowiedzialnego za opiekę nad dziećmi, ale nie ma osoby, która by im gotowała. Zgłosiłam się niewiele myśląc i może dobrze, bo gdybym wiedziała, że piszę się na gotowanie dla 20-30 osób dziennie, to pewnie trudniej byłoby mi podjąć tę decyzję. A to właśnie tam nauczyłam się czym jest francuska kuchnia. Ci ludzie mieli nie tylko doskonały smak, ale także olbrzymią bibliotekę z książkami kulinarnymi - wspomina w wywiadzie Starmach.
Jak jednak wiadomo, gotowanie u francuskich arystokratów to za mało, by zostać autorytetem w tej dziedzinie. Jurorka wyliczyła więc wszystkie miejsca, w których poznała świat kuchni od podszewki.
10 prostych sposobów radzenia sobie ze stresem * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku