Niemiłe wspomnienia
Niedawno na Instagramie dziennikarka zamieściła zdjęcie z celi w areszcie śledczym. Racewicz przygotowywała materiał o złodziejach. Nie zabrakło odniesienia do prywatnej sprawy.
"Spojrzeć w oczy złodzieja. Podobnego do tych, którzy z zimną krwią pewnego dnia zabrali mnie i mojemu Synowi poczucie bezpieczeństwa... "Kradłem, bo potrzebowałem na narkotyki”- mówi pan Marek, lat 42. Właśnie "pan Marek". Nie chcę być z nim po imieniu, choć teraz przeprasza za zło, którego był powodem. Był? - pytam. Czy to już czas przeszły? "Nie wiem"- odpowiada." - napisała na Instagramie.