Górniak nie miała nastroju do rozmowy
Prowadzący spotkanie z gwiazdami "The Voice..." , Monika Zamachowska i Tomasz Wolny, rozpoczęli rozmowę od żartów z sensacyjnych doniesień tabloidów, które rozpisywały się na temat odgórnego zakazu kłótni dla jurorek jaki rzekomo nałożyła na nie TVP. Choć większość trenerów zareagowała na tę wiadomość z uśmiechem, Edyta Górniak pozostawała wyraźnie niewzruszona. Zapytana, czy nie chce odnieść się do tych plotek, odpowiedziała, że po prostu "nie umie".
Mimo iż Edyta wyraźnie okazywała swoją dezaprobatę, telewizyjny partner Zamachowskiej nie dawał za wygraną i starał się nawiązać rozmowę z wokalistką.
- Mówi się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Ty weszłaś. I jak się w tej rzece czujesz? - zapytał Wolny.
- Na razie dobrze - chłodno i zdawkowo odpowiedziała Górniak, nie przerywając przy tym jedzenia...
Niezrażony prezenter próbował jednak dalej. Z pewnością nie spodziewał się, że gwiazda zareaguje tak opryskliwie.