Oscarowa metamorfoza?
Gyllenhaal nie ma zresztą teraz wiele czasu na miłość. 33-letni aktor jest obecnie jedną z najchętniej zatrudnianych gwiazd i przebywa głównie na planach filmowych.
Po „Wolnym strzelcu” zabrał się do pracy nad kolejnymi projektami. Zagra z Jessicą Biel w komedii „Nailed”, z Keirą Knightley w thrillerze „Everest”, a także u boku Naomi Watts w „Demolition”.
Największe jednak emocje wzbudza jego udział w dramacie „Southpaw”, w którym Gyllenhaal wcieli się w boksera. Zdjęcie, na którym jeszcze niedawno wątły i wychudzony aktor wygląda niczym najprawdziwszy, potężny i umięśniony zawodnik, błyskawicznie obiegło media. Niektórzy już zaczęli spekulować* o czekającym na Jake'a Oscarze.* (sm/gk)